WIGRY3 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wycieczka do Czernichowa

  • DST 101.00km
  • Czas 05:40
  • VAVG 17.82km/h
  • Sprzęt Jak mało kto!
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 sierpnia 2013 | dodano: 03.08.2013

Dziś wybrałem się na rowerku do Czernichowa. Jest to ciekawa miejscowość w woj. małopolskim. Poniżej trochę szczegółów. Źródło Wikipedia.

Początki Czernichowa sięgają przełomu X i XI stulecia. W XIII w. wieś znajdowała się częściowo w dobrach tynieckiego klasztoru Benedyktynów, częściowo w dobrach rycerskich. W XVI w. Czernichów wraz z dziesięcioma sąsiednimi wioskami trafił do zasobów króla Zygmunta Starego. Po trzecim rozbiorze znalazł się pod panowaniem Austrii, a w 1815 znalazł się w Rzeczypospolitej Krakowskiej jako siedziba gminy.
W tej typowo rolniczej podkrakowskiej wiosce już w 1860 utworzona została Szkoła Praktyczna Gospodarstwa Wiejskiego funkcjonująca do dziś jako Zespół Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Franciszka Stefczyka, będąca najstarszą szkołą rolniczą w Polsce. W 1890 jeden z jej profesorów - dr Franciszek Stefczyk powołał do życia Spółdzielczą Kasę Oszczędności i Pożyczek, która dała początek spółdzielczości wiejskiej.

No i kilka fotek:









Przebieg trasy: wyjazd z Chrzanowa 10:00, powrót godz. 18:00. 98% trasy (dopóki nie skończyła się bateria w telefonie).
/7751872



Rajd Rowerowy i Leśny Piknik

  • DST 49.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 17.71km/h
  • VMAX 48.60km/h
  • Sprzęt Jak mało kto!
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 czerwca 2013 | dodano: 08.06.2013

Stowarzyszenie Travelling Inspiration organizowało Rajd Rowerowy „POZNAJEMY DOLINĘ KARPIA” ze skansenu w Wygiełzowie. Stowarzyszenie to jedzie przez całą Polskę na tandemach z osobami niedowidzącymi oraz z wadą słuchu.
Na starcie stanęła niewielka grupa osób. Było nas raptem 14. Udaliśmy się przez Olszyny, Jankowice na rynek do stolicy karpia - ZATORA. Tam pod kościłem zrobilismy sobie pamiątkowe zdjęcie:


Po odpoczynku na rynku wróciliśmy tą samą trasą do Wygiełzowa.
Trasa przejazdu Rajdu:http://www.endomondo.com/workouts/200488443/7751872

Tam w skansenie spotkałem znajomego kolegę Stanisława i razem udaliśmy się przez Płazę do Bolęcina, gdzie Chrzanowskie Nadleśnictwo organizowało Leśny Piknik.
Tam też spotkaliśmy naszego wspólnego kolegę Pana Jurka.


Można było sobie postrzelać w konkursach z wiatrówki i KBKS-u. Zjeść grillowane kiełbaski oraz wspaniałego pieczonego dzika. Palce lizać.
Nasz kolega ma celne oko i wystrzelał 3-cie miejsce z broni pneumatycznej. Wielkie gratulacje Panie Jurku!!!



X Rekreacyjny Rajd Rowerowy - Wola Filipowska

  • DST 50.00km
  • Czas 04:04
  • VAVG 12.30km/h
  • VMAX 46.50km/h
  • Sprzęt Jak mało kto!
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 czerwca 2013 | dodano: 02.06.2013

Na woli Filipowskiej, gmina Krzeszowice w dniu dzisiejszym odbył się X Jubileuszowy rekreacyjny Rajd Rowerowy szlakami Zabytków Ziemi Krzeszowickiej.
Wyjazd z domu o 12:05. Po pokonaniu 15km dotarłem o godz. 13:00 na miejsce startu.
Można się było zapisać na dwie trasy łatwiejszą około 20km oraz na trudniejszą około 40km. Ja wybrałem tą drugą.
Trasa wiodła jak poniżej:
/7751872

czyli z Woli Filipowskiej do Zamku Tenczyn w Rudnie,

potem przez puszczę Dulowską i przez bramę Zwierzyniecką dotarliśmy do Krzeszowic. Tam burmistrz opowiadał o czynionych inwestycjach w mieście. Czekały też na nas pyszne lody.

Dalej udaliśmy się przez Czatkowice do Czernej, gdzie z pod remizy OSP był start dla chętnych do górskiego odcinka specjalnego do Nowej Góry. Solidny podjazd: 9% nachylenia, długość około 2km. Prawie wszyscy się zdecydowali zmierzyć z ta górą. Ja też. Z satysfakcją udało się ją pokonać.

Meta w rynku Nowej Góry.
Po odpoczynku udaliśmy się do Miękini i zielonym szlakiem do Woli Filipowskiej. Jazda była bardzo przyjemna, gdyz jechało się już z górki.
Na mecie godz. 18:00, czekał na nas pyszny żurek z białą kiełbaską, a potem odbyło się losowanie nagród.
Dla każdej z tras był jeden rower do wygrania. Byłem wielce zaskoczony, gdy wylosowano mój numer. Wygrałem rower!



Rajd, bez względu na wygrany rower, bardzo udany. Trasa ciekawa, urozmaicona podjazdami i ostrymi zdjazdami, dobre tempo jazdy. Organizatorzy przygotowali wiele fajnych atrakcji związanych z zabytakmi i historią ziemi krzeszowickiej.
Zainteresowanych już dziś zapraszam na kolejny rajd w przyszłym roku, w pierwszy weekend czerwca.



Wycieczka z KTK Chrzanów

  • DST 47.00km
  • VMAX 42.50km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Jak mało kto!
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 kwietnia 2013 | dodano: 14.04.2013

Dziś wybrałem się na pierwszą w tym roku dłuższą wycieczkę rowerową, którą organizowała KTK Chrzanów.
Przebieg trasy, jak na poniższej mapce, tj. z Chrzanowa przez Żarki i Mętków. Tam pod zabytkowym drewnianym kościółkiem odbyliśmy pierwszy postój. Potem udaliśmy się w stroną Babic i dalej do Rozkochowa. W tej wsi zatrzymaliśmy się na cmentarzu Cholerycznym z 1855r oraz w pasiece, gdzie chętni nabyli pyszny miodzik. Dalej udaliśmy się do Alwerni i Regulic. W Regulicach w miejscu, gdzie wypływa źródełko znajduje się Ekomuzeum. Tam odbyliśmy kolejny dłuższy postój. Po odpoczynku ruszyliśmy w drogę powrotną do domu. W kierunku Chrzanowa jechaliśmy przez Regulicę i Piłę Kościelacką. W najwyższym punkcie tej wioski zatrzymaliśmy się aby podziwiać panoramę Chrzanowa i Trzebini oraz Zalewu Chechło.

Poniżej kilka zdjęć i mapka przejechanej trasy.


Pod kościołem pw. MB Częstochowskiej w Mętkowie.


Rozkochów - kapliczka upamiętniająca miejsce pochówku mieszkańców okolicznych wsi zmarłych na epidemie cholery w 1855r.


Rozkochów - ule.


Regulice - Ekomuzeum.


Regulice - Ekomuzeum. Podbiał - pierwszy zwiastun wiosny.


Regulice - Ekomuzeum.


Piła Kościelecka - punkt widokowy. W tle Trzebinia i puszcza dulowska.

/7751872
Przebieg dzisiejszej trasy.



II Noworoczny Raj Rowerowy

  • DST 20.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 12.00km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Jak mało kto!
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 stycznia 2013 | dodano: 01.01.2013

W Nowy Rok Chrzanowska Komisja Turystyki Kolarskiej zorganizowała II Noworoczny Raj Rowerowy. O godz. 11-tej spotkaliśmy się na Placu Tysiąclecia.



Zjawiło się 12-tu miłośników jazdy rowerowej. Po złożeniu sobie życzeń i zrobieniu pamiątkowego zdjęcia udaliśmy się do Trzebini przez Bereskę, rafinerię, by dotrzeć przed godz. 12-tą nad zalew BALATON. Tam właśnie w samo południe Nowy Rok witały miejscowe Morsy.





Po dłuższym przyglądaniu się morsom, od samego widoku zrobiło nam się zimno, więc czym prędzej wsiedliśmy na rowery i pojechaliśmy na rynek do Trzebini.

Pod szopką zrobiliśmy wspólne zdjęcie.


Następnie udaliśmy się nad kolejny zalew - tym razem Chechło, a pierwszą Noworoczną wycieczkę zakończyliśmy, już w okrojonym składzie na rynku w Chrzanowie.



Pogoda dzisiaj była wiosenna - ciepło i słonecznie, więc pierwsza wycieczka w 2013 roku była bardzo udana.



Chrzanowskie szopki

  • DST 18.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 6.00km/h
  • VMAX 33.70km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Jak mało kto!
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 grudnia 2012 | dodano: 30.12.2012

Dziś zapowiadała się ładna słoneczna niedziela. Postanowiłem więc odwiedzić wszystkie sześć kościołów w Chrzanowie, a w nich Bożonarodzeniowe szopki.

Jako pierwszy kościół w dzielnicy Kościelec, pw. Jana Chrzciciela



Drugi to kościół pw. Świętej Rodziny na osiedlu Młodości



Trzeci kościół w dzielnicy Rospontowa, pw. MB Ostrobramskiej



Jako czwarty na Kątach kościół pw. Miłosierdzia Bożego



Piątym był kościół św. Mikołaja w centrum



Jako szósty również znajdujący sie w centrum kościół pw. MB Różańcowej.



Na koniec jeszcze jedna szopka, która znajduje sie na Chrzanowskim Rynku.



I która najładniejsza?



Świąteczny spacer rowerowy - cz. 2

  • DST 15.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 10.00km/h
  • VMAX 41.90km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Jak mało kto!
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 26 grudnia 2012 | dodano: 26.12.2012

Z uwagi, iż tegoroczne święta przebiegają iście w wiosennej aurze, również i dzisiaj postanowiłem wybrać się na rowerowy spacerek. Trasa jaką sobie zaplanowałem na dziś była krótsza od wczorajszej, ale za to trudniejsza (2 km podjazd do Płazy - około 100 m przewyższenia).
Z Chrzanowa udałem się drogą nr 781 do Płazy. Centrum znajduje się właśnie na szczycie w/w podjazdu. Przy głównym skrzyżowaniu znajduje się nieczynny obecnie stary kościół pw. Podwyższenia Krzyża Św. z 1576 roku. Nieczynny, gdyż jakieś 200m wcześniej jest wybudowany w latach 1985 - 1996 nowy kościół.


Między starym, a nowym kościołem stoi widoczny na poniższym zdjęciu budynek plebanii z 1908 roku. Na frontonie plebanii znajduje się zegar skonstruowany przez ówczesnego ks.Lissewskiego, który amatorsko zajmował się budową i naprawą zegarów wieżowych. Podobno, kiedy zepsuł się zegar na ratuszowej wieży w Krakowie i nikt nie umiał go naprawić, ks.Lissewski poradził sobie ze skomplikowaną usterką.
On też był autorem przestrogi umieszczonej pod zegarem plebanii : "JEDNA Z TYCH GODZIN BĘDZIE TWĄ OSTATNIĄ".


Droga prowadząca w dół, to droga na Bolęcin. Tam też się skierowałem. Po przyjemnym zjeździe, na skrzyżowaniu w Płazie Dolnej skręciłem w lewo w ul.Graniczną i w pierwszą w prawo, gdzie kończył się asfalt i zaczęła się droga polna, która doprowadziła mnie wprost pod Skałkę Triasową.






Ten ostaniec triasowy jest podobno przyrodniczym ewenementem i zabytkiem przyrody nieożywionej. Jest on w porównaniu do wapieni jurajskich znacznie ciemniejszy, a ponadto wyróżnia się od tamtej skały wyglądem swej powierzchni. Wapień ten podziurawiony jest masą małych otworów. Jak można wyczytać w przewodnikach, taka "skorodowana" powierzchnia skały powstała w wyniku działania wód, które docierały do pokładów skalnych z głębi Ziemi około 200 mln lat temu. Były one na tyle agresywne chemicznie, że rozpuszczały wapienie.



Ze skałki rozpościera się ładny widok.
Z innej strony przypomina natomiast ruiny zamku jurajskiego:




Robiąc ostatnie zdjęcie skałce, chciałem już chować aparat kiedy zobaczyłem ogromnego drapieżnego ptaka lecącego dość nisko w moim kierunku. Udało mi się zrobić te dwa oto zdjęcia. Nie znam się dobrze na ptakach drapieżnych, ale wygląda mi to na Bielika?




Do domu wróciłem przez Piłę Kościelecką i zalew Chechło.

Poniżej mapka z trasą dzisiejszego przejazdu:



Świąteczny spacer rowerowy

  • DST 24.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 12.00km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Jak mało kto!
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 grudnia 2012 | dodano: 25.12.2012

Dzisiaj, aby trochę się oderwać od świątecznego stołu wybrałem się na krótki rowerowy spacer. Trasa wiodła trochę po mieście (Chrzanów), a potem przez Żarki i Zagórze i ponownie Chrzanów.


Rynek w Chrzanowie

Świąteczna kąpiel Morsów, tzn. gołębi :)


O ile w mieście mgły nie było tak dużej, o tyle za miastem w lesie było juz "mleko". Droga na Żarki.


Las pod Chrzanowem.


Żarki


Las między Żarkami, a Zagórzem.


Lodowa droga między Żarkami, a Zagórzem.

A poniżej mapa pokonanej dzisiaj trasy:



IV Chrzanowska Masa Krytyczna

  • DST 16.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 15.24km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Jak mało kto!
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 grudnia 2012 | dodano: 14.12.2012

W dniu dzisiejszym w Chrzanowie odbyła się IV Chrzanowska Masa Krytyczna. Wybrałem się i Ja. Przyjechało 20 osób. Jest to i tak więcej niż w listopadzie, gdzie było wówczas zaledwie 15 osób.
W eskorcie policji z Rynku przejechaliśmy ulicami miasta: Śląska, Oświęcimska, Podwale, Borowcowa, Witosa, Szarych Szeregów, Pogorska, Chechlana, Szpitalna, Krakowska - pętlę około 10 kilometrową.

Humory dopisywały wszystkim.

Kolejne Masy planowane, są co miesiąc w drugi piątek miesiąca. Start jak zawsze: chrzanowski Rynek godz. 17:00. Kolejna więc wypadnie 11 stycznia 2013 roku.

Wszystkich chętnych już dziś w imieniu Organizatorów serdecznie zapraszam.

Poniżej wspólna fotka na chrzanowskim Rynku przed wyjazdem na trasę.



Przejażdżka rowerowa na chrzanowskie GROBLE

  • DST 22.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 7.33km/h
  • VMAX 20.30km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Sprzęt Jak mało kto!
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 grudnia 2012 | dodano: 09.12.2012

Dziś mimo 10 stopniowego mrozu postanowiłem wybrać się po śniadaniu na niedaleką wycieczkę rowerową. Za cel obrałem sobie stawy GROBLE między Chrzanowem, a Libiążem.
Jazda była całkiem fajna. Droga przez las była ubita przez samochody, więc jechało się dobrze.
Oto kilka zdjęć: