Wycieczka rowerowa do KRZYKAWKI
-
DST
71.00km
-
Czas
05:00
-
VAVG
14.20km/h
-
VMAX
36.00km/h
-
Sprzęt Jak mało kto!
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Chrzanowa wyjechałem tuz przed godz. 10-tą. Udałem się do Trzebini i dalej do Sierszy, aby przez Podlesie dojechać do Bukowna.
Godziny przedpołudniowe - widok na bukowy las w Podlesiu pod Bukownem.
Z Bukowna skierowałem się na Bolesław i dalej w stronę Małobądza. Tam odwiedziłem parafię kościoła Polskokatolickiego. Jest tam ładna pieczątka parafialna.
Po przejechaniu 30 km dotarłem pod kościół w Krzykawce pw. św. Ap. Piotra i Pawła. Jest to moja 170 potwierdzona parafia w książeczce KOP.
Na przykościelnych drzewach bawiły się dwie sympatyczne wiewiórki. Oto jedna z nich:
W Krzykawce znajduje się zabytkowy dwór staropolski z 1724 r. Mieści się w nim biblioteka oraz filia Gminnego Ośrodka Kultury w Bolesławiu.
Dworek jest otoczony ładnym parkiem, w którym znajdują się wiekowe drzewa. Tu akurat okazała lipa.
A w środku oprócz biblioteki znajduje się na piętrze wystawa, starych zabawek, aparatów fotograficznych, kamer, magnetofonów, itp.
W Krzykawce jest też - pomnik przyrody. Stary dąb na skrzyżowaniu. W lewo droga do Kuźniczki, a w prawo do pomnika poległych w bitwie powstańczej.
Krzykawka jest właśnie znana z bitwy, jaka została stoczona z wojskami rosyjskimi w czasie powstania 5 maja 1863r. Zginął w niej m.in. włoski pułkownik Francesco Nullo, który został pochowany na cmentarzu w Olkuszu.
W tej bitwie również ciężko ranny został jego adiutant Elia Marchetti, który trafił do Chrzanowa. Niestety na wskutek odniesionych ran niebawem zmarł i został pochowany na miejscowym cmentarzu. W przyszłym roku będzie w tym miejscu obchodzona 150 rocznica tego wydarzenia.
Z Krzykawki niebieskim szlakiem przez las dotarłem do wsi Laski, w której chciałem zobaczyć skałkę trawertytową. Jest to podobno ewenement geologiczny.
Powrót do Chrzanowa, również przez Bolesław i Bukowno. A tu znowu Podlesie tylko już wieczorem. Widać teraz jeszcze wyraźniej płomienne barwy jesieni w promieniach zachodzącego słońca.
Do Chrzanowa dotarłem o godzinie 18-tej. Wycieczka bardzo udana, dzięki wspaniałej słonecznej i ciepłej pogodzie, a także wielu ciekawym atrakcjom na całej trasie.